Powered By Blogger

niedziela, 20 kwietnia 2014

Szczerbatek

                                   
Tego smoka narysowałam na wsi. Miałam strasznego bzika na punkcie Jak wytresować smoka. Chodzi mi o bajkę z której pochodzi ta nocna furia. Miałam przy sobie tusz i pióro. Jak widać wzięłam się do roboty. Wybrałam sobie jakieś jego zdjęcie z telefonu mojej siostry, podpowiadało mi w kształtach. Sposób wykonania- zrobiłam szkic ołówkiem mechanicznym. Poprawiłam tuszem i zostawiłam do wyschnięcia. Jest parę moich osobistych zastrzeżeń. Na przykład, byle jak wykonałam łuski. Ale to było dawno, więc sobie wybaczam. Przednia prawa noga jest za chuda. Coś niedobrego stało się z lewą tylną nogą. Sama nie umiem napisać co dokładnie leży mi na sercu, ale może wy potraficie mi to wytłumaczyć. 

sobota, 19 kwietnia 2014

Zielony smok

                                
Gdy kończyłam 11 lat, dostałam książkę pod tytułem DragonArt. Konkretnie jak rysować smoki i inne fantazyjne stwory. Prawie od razu zabrałam się za rysowanie. Oczywiście przed narysowaniem tego smoka  narysowałam jeszcze kilka trochę beznadziejnych szkiców z tej księgi. W sumie to nie jestem pewna jego historii. Chyba było to na lekcji religii, gdy oglądaliśmy film. Nic więcej nie pamiętam. Osobiście nie mam zastrzeżeń do tego gada. Wy pewnie myślicie inaczej.