Powered By Blogger

niedziela, 2 marca 2014

Koń na łące


                           
W wakacje wyjechałam do Latowicza. Gdy tam wyjeżdżamy, mamy również możliwość jazdy konnej. Co roku jeżdżę konno. To moja pasja, lecz niestety w ciągu roku szkolnego nie ma na to czasu, ani pieniędzy. Ja i moje siostry zbieramy pieniądze do skarbonki, że tak powiem konnej. Ale mniejsza z jazdą, przejdźmy do rzeczy. W te wakacje zabrałam ze sobą dwie książki o koniach. Mogłam wzorować się na zdjęciach zamieszczonych na każdej stronie. Dużo rysowałam koni. Najpierw robiłam szkic ołówkiem. Następnie poprawiałam tuszem. Potem kolorowałam kredkami akwarelowymi. Na koniec kredki rozmazywałam mokrym pędzlem. Taką techniką jest narysowany ten konik. Długo szukałam odpowiedniego zdjęcia, które mi się spodoba. Ale znalazłam i uważam, że to był dobry wybór. Moje zastrzeżenia są następujące. Nie wyszły mi tylne kopyta. Tło też zbańczyłam, ale to zawsze mi źle wychodzi. A co wy tu widzicie nie tak?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz