Żałobnica palmowa
Narysowałam ją, gdy miałam atak na rysowanie papug. Przyszła do mnie koleżanka. Urządziłyśmy sobie konkurs na rysowanie jakiegoś zwierzaka z książki. Gdy był mój wybór, to wybrałam ją. Osobiście uważam, że bardzo dobrze mi wyszła. Rysowałam ołówkiem, potem kredkami bambino. O dziwo, nie mam zastrzeżeń do tego rysunku, ale może wy coś widzicie?
Dobrze jest.
OdpowiedzUsuń